czwartek, 18 listopada 2010

MINIMUM

Moje ciało
ogranicza
do minimum
pozory swobodnego
wyboru

zabrania
grzesznym myślom
tworzyć życie
inne
niż jest

2 komentarze:

  1. Doskonały wstęp do moralizatorskiej dyskusji. Świetnie ukryta metafora rozdarcia ludzkiej natury!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. no... bez przesady... ;-)
    dziękuję za wpis.

    pozdrawiam. :-)

    OdpowiedzUsuń