Otwarty jestem
szeroko
jak rana
solą zasypana
środa, 29 września 2010
środa, 22 września 2010
wtorek, 7 września 2010
POD MUREM
Zawsze sam
twarzą w twarz
krok po kroku
rozdrabniam się
rozszczepiam
gubię
staję nagi
pod murem
twoich oczu
i wstyd
przyznaje się
do winy
a pycha
garnie się
do zbrodni
twarzą w twarz
krok po kroku
rozdrabniam się
rozszczepiam
gubię
staję nagi
pod murem
twoich oczu
i wstyd
przyznaje się
do winy
a pycha
garnie się
do zbrodni
piątek, 3 września 2010
* * * (Opowiem ci baśń...)
Opowiem ci baśń
ustami
bez słów
opuszkami palców
ciepłym oddechem
ciemnością
ostatnim tramwajem
wiatrem i ptakiem
pocałunkiem
przymkniętymi oczami
szklanką herbaty
białym porankiem
głębokim snem
i wielką łzą
i strasznym śmiechem
opowiem ci baśń
ustami
bez słów
ustami
bez słów
opuszkami palców
ciepłym oddechem
ciemnością
ostatnim tramwajem
wiatrem i ptakiem
pocałunkiem
przymkniętymi oczami
szklanką herbaty
białym porankiem
głębokim snem
i wielką łzą
i strasznym śmiechem
opowiem ci baśń
ustami
bez słów
Subskrybuj:
Posty (Atom)