wtorek, 12 lipca 2011

POWRÓT

Zamknął drzwi
domu bez ścian
Zdjął swoją nagość
Umył się
choć wody i mydła
nie było

Wytarł twarz i ręce
których nie ma

Zjadł kolację
krusząc ostatni ząb
nowej szczęki
Położył się spać
ze swoim marzeniem

śnił
że wreszcie po latach
wrócił

DO SAMEGO SIEBIE

4 komentarze:

  1. zarastam...
    trawę koszą
    broda siwieje
    powracam
    brzozy szumią
    w zaciszu gwiazd
    odpoczywam

    OdpowiedzUsuń
  2. troche sie pogubilam, kto jest kto :-) kto z was ma poczucie humoru ?

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że nie zamieszczasz nowych wierszy, bo było tu ciekawie.

    pozdrawiam
    Kultura

    OdpowiedzUsuń