Zamknął drzwi
domu bez ścian
Zdjął swoją nagość
Umył się
choć wody i mydła
nie było
Wytarł twarz i ręce
których nie ma
Zjadł kolację
krusząc ostatni ząb
nowej szczęki
Położył się spać
ze swoim marzeniem
śnił
że wreszcie po latach
wrócił
DO SAMEGO SIEBIE
zarastam...
OdpowiedzUsuńtrawę koszą
broda siwieje
powracam
brzozy szumią
w zaciszu gwiazd
odpoczywam
troche sie pogubilam, kto jest kto :-) kto z was ma poczucie humoru ?
OdpowiedzUsuńteraz już wiesz? ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie zamieszczasz nowych wierszy, bo było tu ciekawie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kultura